michalina, robimy placuchy
"ja będę lobić ale daj mnie na blatę"
michalina ładnie mówi ale czasami tak śmiesznie odmienia
(np mamo czemu tu nie iszłaś, ja to wziądę)
marceli dokładnie mówił tak samo
dziś śmiałam się, że są tak bardzo do siebie podobni
postanowiłam zrobić im zestawienie zdjęć:
jak mają miesiąc, rok, dwa lata, trzy, żeby sami porównali
trochę mi to pewnie zajmie, ale pochwalę się rezultatem :)
Piękne zdjęcia. Śliczna Michalinka. Moj Marcel tez tak śmiesznie przekręca. Dzis mowi do mnie
OdpowiedzUsuńMamuś usiadałem (czyt. Usiadłem) hiii
ja właśnie takie dziecięce odmiany uwielbiam, i aż nie mam serca poprawiać! "daj mnie na blatę" - BOSKIE :DDD
OdpowiedzUsuńUsiądełam, Lila pojedzieła do szkoły - Ninka tak mówiła, teraz już coraz rzadziej :(
Ale dziś powiedziała: Nie wyjadaj mi frytkuch! (frytek ---> frytków ---> frytkuch)
frytkuch :)
Usuńu nas niektóre powiedzenia wkradły się do życia codziennego
np w naszym domu jest "stołik" - jest to podnóżek michasi-np żeby myła ręce
"gdzie mój stołik, gdzie mój stolik"
Wasza paplanina jest świetna!!!
bo to zapisywac trzeba!!
to będzie super pamiątka dla dziewczyn
Michalinka cudowna jak zawsze:) A Wasze Kollale u nas na święta zrobiły furorę! moje koleżanki, spotkanie po latach, wszystkie z dzieciakami, zadna nie znaly kollali! a na zosi włosach one zachwycały! dzieki!
OdpowiedzUsuńa ja dziękuję Wam za życzenia :)
Usuńi buziaki dla Zosi