niedziela, 19 maja 2013

ja czytam

marceli czyta

jeszcze niedawno michał z nim siedział i pisał mu różne wyrazy a on je literował ale nie mógł złożyć w całość
próbował po sylabach ale za nic nie potrafił skojarzyć całości

i nagle czyta
ot tak
śmiejemy się, że jakaś zapadka mu się odblokowała :)))

teraz ciągle czyta
napisy na soczkach zanim otworzy jedziemy autem to z reklam wyłapuje słowa
jeszcze jest problem z rz ch, dź, ale to szybko pewnie pójdzie

z michaliny mówieniem było podobnie
nie chciała długo nic mówić a jak zaczęła to od razu pełnymi zdaniami




2 komentarze:

  1. A ile Marceli ma lat? Bo u nas troche podobnie-literuje, sylaby jeszcze zlozy, albo i nie... I nie umie zaskoczyc. Juz wychodze z siebie...
    Marcelemu oczywiscie gratulujemy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. w przyszłym miesiącu skończy 6
    to czytanie przyszło samo, tak jak pisałam ot tak :)

    OdpowiedzUsuń