piątek, 16 sierpnia 2013

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

osobno


decyzję o tym, aby dzieci miały swoje pokoje przeciągałam w nieskończoność
razem w pokoju czuły się dobrze razem zasypiały razem się budziły i bawiły

w końcu nadszedł odpowiedni moment i na urodziny każdy dostał swój pokój
na razie są jeszcze surowe a ja szukam dodatków i wykończeń

dla marcelego fajnej tapety dla michalinki biurka i dokmku dla lalek

pokoje były już pomalowane i w tym temacie nic nie zmienialiśmy
wybraliśmy wspólnie
dla dziewczynki  jasny 
dla chłopca ciemny

decyzja była bardzo dobra
choć i tak bawią się razem w jednym lub drugim pokoju 
ale już każde sobie układa zabawki jak lubi
marceli robi tysiące budowli
michalina wczoraj wyrzucila wszystko z komody twierdząc, 
że nic tu nie może znaleźć i że sama to wszystko musi poukładać :))
układanie nie idzie jej już tak sprawnie jak wyrzucanie