piątek, 19 kwietnia 2013

the wonder years

synuś :)

1 miesiąc (2007 rok)
byłam nadgorliwą mamą i mimo, że był lipiec marcelemu ciągle zakladałam czapeczki - teraz to widzę na zdjęciach. nawet w domu


2 miesiące i pierwsze wakacje
nad jeziorem pod poznaniem


3 miesiące





4 komentarze:

  1. Piękny! Kiedy te moje były takie malutkie...
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam! a ja odwrotnie gołe stópki, krótki rękawek i zero czapeczek, udało się przejść bez chorób, a odporność jak dzwon!

    OdpowiedzUsuń
  3. w sumie marceli tez nam nie chorował
    i też w samym bodziaku był - ale czapa i skarpetki musowo. nie wiem skąd mi się to wzięło :)))
    oprócz alrgii na wszystko nic mu nie było. pamietam jak go kamiłam to mogłam jeść tylko ryż indyka/królika i warzywa. i tak przez rok. ale jak wtedy wyglądałam hehe :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj znam ten temat alergii ... Po 4 miesiacach takiej diety 41 kg wazylam i jak mloda miala 9 mies to dalam sobie spokoj z karmieniem bo bym zniknela w ogole :)

    OdpowiedzUsuń